Luty kojarzy się większości z jednym z najbardziej popularnych świąt, które jest obchodzone na całym świecie. Mowa tutaj oczywiście o Walentynkach. Święcie uwielbianym przez zakochanych i znienawidzonym przez singli. Przynajmniej według stereotypów. Ale czy tak jest naprawdę ? Czy jednym Walentynki kojarzą się z miłością, a drugim przypominają o ich samotności ?
Love me, love me
Say that you love me
And true love waits
In haunted attics
And true love lives
On lollipops and crisps
Walentynki obchodzimy dzisiaj dzięki św. Walentemu. Był on lekarzem z wykształcenia, natomiast duchownym z powołania. Żył w Cesarstwie Rzymskim, którym panował wówczas Klaudiusz II Gocki. Cesarz zabronił swoim młodym mężczyznom w wieku 18-37 się żenić, ponieważ uważał że najlepszy żołnierz to żołnierz bez rodziny. Ze strategicznego punktu widzenia miało to sens, gdyż żołnierz nie miał za kim tęsknić i był skupiony tylko i wyłącznie na walce. Ale człowiek nigdy nie był maszyną do zabijania bez uczuć i oczywiście nie wszyscy posłusznie wykonali rozkaz cesarza. Śluby młodych legionistów błogosławił nie kto inny jak biskup Walenty. Został za to wtrącony do więzienia, gdzie zakochał się w niewidomej córce strażnika, która według legendy dzięki miłości odzyskała wzrok. Gdy dowiedział się o tym cesarz, nakazał wykonanie egzekucji na Walentym. Ten jednak dzień przed nią napisał list do ukochanej, który podpisał "Od Twojego Walentego". I zgadnijcie kiedy wykonano egzekucję ? Oczywiście w żaden inny dzień jak 14 lutego 269 roku.
I couldn't sacrifice
Anything at all
To love
Will you still love me when
I'm no longer young and beautiful?
Will you still love me when
I got nothing but my aching soul?
Walentynki są świętem dedykowanym zakochanym, ale co mają robić tego dnia inni ? Rozumiem wszystkich singli (w końcu jestem jednym z nich), że Walentynki mogą ich dołować, bo przypominają im o tym, że są sami. Ale czy bycie samym jest aż takie złe ? Nie mam nic broń Boże przeciwko związkom. Jednak uważam za złe wymuszanie przez społeczeństwo na ludziach przymus bycia w związku. Bo jeśli jesteś sam/sama to jest z Tobą coś nie tak. Przyjmuje się, że singiel to nieszczęśliwy samotnik. Czy tak rzeczywiście jest ? To że nie mamy drugiej połówki czyni z nas zgorzkniałych aspołeczników? Znam wiele osób zarówno w moim wieku jak i starszym, którzy są singlami i naprawdę nie wyglądają mi na kogoś, kto ma zaraz skoczyć z mostu, bo jest sam. A znam nawet i takich, którzy się cieszą, no bo w końcu mogą żyć bez zobowiązań, tzw.wieczni single. Przyznaję, że sama byłam typem, który na Walentynki reagował odruchami wymiotnymi. Aż poznałam inny sposób na spędzanie tego dnia. A więc Ci, którzy są singlami niech nie uprzykrzają tego dnia zakochanym i niech też coś zrobią, wyjdą ze znajomymi, a kto wie, może spotkają miłość swojego życia. "Miej serce i patrzaj w serce". Dobrze powiedziane Mickiewicz. Prawdą jest, że miłość powinno się celebrować każdego dnia, a nie tylko od święta. Bo bądźmy szczere, która z nas nie chciałaby dostać kwiatów bez okazji, a nie dlatego, że dzisiaj jest 14 luty i tak trzeba. Jednak to święto jest według mnie piękną tradycją dla zakochanych, którzy mogą tego dnia jeszcze bardziej cieszyć się sobą czy też oderwać się od codzienności i świętować swoją miłość. Ale nie oznacza to, że mamy się kochać tylko raz w roku. Pamiętajmy o drugiej połówce cały czas, 365 dni w roku.
I'd never dreamed that I'd meet somebody like you
I'd never dreamed that I'd lose somebody like you
Since you’ve gone I’ve been lost without a trace
I dream at night I can only see your face
I look around but it’s you I can’t replace
Tegoroczne Walentynki miałam zamiar spędzić samotnie, z pudełkiem lodów, górą słodyczy, wyciskaczami łez i z Bridget Jones jak na typową singielkę przystało. Jednak cieszę się, że wyszło inaczej, bo Walentynki spędziłam fantastycznie w towarzystwie bliskich mi osób.
I po co komu chłopak, gdy masz tak wspaniałe przyjaciółki ?I jak to podsumowała następnego dnia moja przyjaciółka: ,, Ej nawet nie płakałyśmy". Także jak widać można spędzić ten dzień bez łez i użalania się nad sobą. Jest wiele wad i zalet bycia singlem. Ale również bycie w związku ma dwie strony medalu. Niezależnie od tego czy macie kogoś, czy też nie bądźcie szczęśliwi i nie patrzcie na to, co mówią inni. Najważniejsze to żyć w zgodzie z samym sobą i nie robić czegokolwiek z przymusu.
Let me love you, let me rescue you
Let me bring you where two roads meet
O come back above
Where there is only love
I wanna be your vacuum cleaner
Breathing in your dust
I wanna be your Ford Cortina
I will never rust
A jak Wy spędziliście Walentynki ? Sami, ze swoją drugą połówką, w gronie znajomych, a może to święto jest Wam obojętne ? Koniecznie napiszcie również o swoich ulubionych piosenkach miłosnych. Moją jest zdecydowanie ,,Somebody" Depeche Mode. Najpiękniejszy tekst świata.
Niezwykle ciekawy blog. Warto zaglądać tutaj częściej. Pozdrawiam serdecznie, Oliwia. oliwia-mrozowicz.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Takie słowa bardzo motywują.
UsuńBardzo ciekawy post i widać, że się nad nim napracowałaś, oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, może wspólna obserwacja? :)
veronicalucy.blogspot.com
Bardzo dziękuje za taki komentarz, jest jak miód na moje serce :) A Twój blog już obserwuje ;)
UsuńJa akurat nie obchodze tego dnia :)
OdpowiedzUsuńOFFICIAL PATTY (klik)
Ja w sumie też bym nie obchodziła, gdyby nie moje przyjaciółki :)
UsuńNajlepszy dzień do jedzenia czekoladek! :D
OdpowiedzUsuńhttp://lone-gunmens.blogspot.com
Każdy dzień na jedzenie czekoladek jest dobry ;)
Usuńcudowne utwory! i zgadzam się - po co robić coś z przymusu, na siłę..?
OdpowiedzUsuńCieszę się, że komuś przypadły do gustu :)
UsuńKocham wszystkie wymienione piosenki <3 Niestety za bardzo nie obchodzę walentynek bo za bardzo nie mam z kim xD
OdpowiedzUsuńhttp://d-y-o.blogspot.com/
Super, że Ci się podobają :)
UsuńSuper utwory ;)
OdpowiedzUsuńhttp://xthy.blogspot.com/
Dzięki :) Mam nadzieję, że umiliły czytanie.
Usuń