Dziewczyny w świecie gier

                    Moją pierwszą konsolę dostałam trzy lata temu na gwiazdkę i jest ze mną do tej pory. Chociaż powoli szykuje się do odejścia na emeryturę na rzecz PlayStation 4. Pamiętam, że pierwszą grą w jaką zagrałam było Uncharted III : Oszustwo Drake'a i nie zapomnę śmiechu mojego taty jak miotałam się i rozbijałam po kątach. Myślałam wtedy, że to nie dla mnie, ale nie poddałam się i granie sprawia mi ogromną przyjemność po dziś dzień.

Last Christmas

                    Im staję się starsza tym coraz lepiej poznaje oblicze współczesnych świąt. Dziękuję moim rodzicom, którzy od najmłodszych lat pielęgnują w naszym domu stare tradycje, ale potrafią również wprowadzać nowe. Czasem mi się wydaje, że w dzisiejszym świecie nie ma miejsca na tradycje, a święta kojarzą się tylko z prezentami. Nie będę rozpowszechniać opinii, że prezenty się nie liczą. Owszem nie są one najważniejsze, ale coś wnoszą, bo święta Bożego Narodzenia to także okres dawania i dzielenia się z innymi, a nie często mamy okazję do obdarowywania swoich bliskich. Sama lubię dawać mojej rodzinie prezenty, bo uwielbiam ten moment, gdy widzę uśmiech na ich twarzy a myśl, że w jakiś sposób się do tego przyczyniłam jest niezwykła. A nie chodzi nawet o to, że COŚ dostały, ile to kosztowało lub co to jest, ale że ktoś pomyślał o nich. Jednak w świętach nie chodzi tylko o prezenty, ale o coś więcej.

O makijażu słów kilka

                    Makijaż towarzyszy kobietom od tysięcy lat. W starożytnym Egipcie noszono  kreski na oku, które były wykonywane kredką, a usta były zazwyczaj w czerwonym kolorze uzyskiwanym na przykład przez Kleopatrę z proszku z żuków i mrówek. Starożytne Rzymianki i Greczynki nie były gorsze, gdyż również lubowały w kosmetykach, które uzyskiwały najczęściej z produktów roślinnych. W średniowieczu makijaż zniknął na kilka dobrych dekad z tego powodu, iż Kościół uważał go za oznakę grzechu. Jego wielki come back nastąpił w epoce baroku.

Imigranci- zagrożenie czy wołanie o pomoc ?

                    Od kiedy tylko w Europie jak i w naszym kraju pojawił się problem imigrantów, Polska podzielił się na dwa obozy. W sumie jak zawsze. Jedni są za, drudzy przeciw. Klasyczna sytuacja. Politycy nie wiedzą co zrobić i mają różne rozwiązania. Ale które jest najlepsze ?

Ulubieńcy listopada

                    Nie mogę uwierzyć jak ten czas leci, Jeszcze nie tak dawno rozpoczynał się rok szkolny, a tu już za miesiąc święta. Nie mogę się już doczekać :) A teraz zapraszam Was na ulubieńców listopada.