poniedziałek, 4 kwietnia 2016

Ulubieńcy lutego i marca

                    W końcu udało mi się wyrwać z otchłani książek, podręczników i setek sprawdzianów i kartkówek, by napisać ten post. Nim się obejrzałam, a był już marzec a chwilę później kwiecień. Dlatego też połączę ulubieńców z tych dwóch miesięcy w jedno. A teraz nie przedłużając zapraszam na ulubieńców lutego i marca.