środa, 16 grudnia 2015

Imigranci- zagrożenie czy wołanie o pomoc ?

                    Od kiedy tylko w Europie jak i w naszym kraju pojawił się problem imigrantów, Polska podzielił się na dwa obozy. W sumie jak zawsze. Jedni są za, drudzy przeciw. Klasyczna sytuacja. Politycy nie wiedzą co zrobić i mają różne rozwiązania. Ale które jest najlepsze ?

                    Problem ma też zwykły obywatel, który nie wie co myśleć. Z jednej strony dobro państwa i jego obywateli, a z drugiej zwykła ludzka chęć udzielenia pomocy. Jestem osobą ogromnie wrażliwą,a tym bardziej wrażliwą na ludzką krzywdę. Dlatego gdy widziałam zdjęcia ciała małego chłopca, to serce wołało wręcz, że Ci ludzie potrzebują pomocy. 13 listopada miało miejsce jedno z najbardziej przerażających wydarzeń XXI wieku. W Paryżu doszło do serii zamachów na ludzi w kilku miejscach miasta. Ludzie bali się ISIS, jednak po tych okropnych wydarzeniach ten strach tylko się wzmógł. Tak dwie różne perspektywy, ale która jest tą prawdziwą ?
                    Islam może być dla mnie dziwny, wręcz niepojęty, a niektóre tradycje trudne do zaakceptowania i zrozumienia. Ale szanuję go jak każdą inną religię. Bo szanuję to, co jest inne. Każdy ma prawo do własnej religii, do własnych przekonań i przede wszystkim do własnych wyborów. Wielu wyznawców islamu po zamachu w Paryżu zaczęli umieszczać w sieci swoje zdjęcia trzymając kartkę z napisem : Not in my name ( Nie w moim imieniu). Później każdego muzułmanina od razu uważa się za terrorystę. A oni też są ofiarami. ISIS również ich zabija. 

                    W listopadzie w Poznaniu doszło do ataku na 31-letniego George'a z Syrii. Mieszkał w Polsce już 3 lata i zawsze czuł się bezpiecznie. Jednak coś od kilku tygodniu się zmieniło. Wracając do domu z pracy zaatakowało go trzech mężczyzn. Został zwyzywany i pobity. Mężczyzna trafił do szpitala ze złamanym nosem i licznymi obrażeniami. To straszne do czego może doprowadzić ludzkie uprzedzenie. Ludzie, którzy są imigrantami i mieszkają w Polsce od kilku lat, zaczęli się bać o swoje bezpieczeństwo. Bo nigdy nie wiadomo czy nie staną się ofiarą rasizmu i uprzedzeń. Więcej o tej sytuacji możecie przeczytać na stronie Gazety Wyborczej.
                    Trudno jednak rozpoznać kto jest terrorystą i może doprowadzić do tragedii, a kto jest jej ofiarą i szuka pomocy. Za każdym razem gdy ktoś mnie pyta jakie jest moje stanowisko w tej sprawie, odpowiedź sprawia mi ogromny problem. Z jednej strony widzę w nich zagrożenie, a z drugiej słyszę wołanie o pomoc. Jak jest naprawdę ?

2 komentarze:

  1. Ja tez mam trudności z odpowiedzią czy jestem za czy przeciw. Dlatego zostaje obojetna :)
    http://anonimoowax.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Moim zdaniem jest wiele osób, które potrzebują tej pomocy, ale też są tacy którzy mogą nam zagrozić. Mam mieszane uczucia...

    wikujama.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń