Znam wiele osób, w moim czy też odrobinę innym wieku, które znacznie odbiegają od stereotypowego obrazka, który ma w głowie większość dorosłych. Bo niektórzy potrafią korzystać z Internetu z głową. A daje nam on bardzo wiele. Możemy zrobić wszystko. Zamówić bilet, zrobić zakupy, komunikować się z ludźmi na całym świecie, oglądać filmy ... Długo by wymieniać jakie otrzymujemy możliwości za pomocą Internetu. Jednak niektórzy tego nadużywają.
Bóstwami, które wiodą prym w dzisiejszej sieci są zdecydowanie Facebook, Instagram, Snapchat i YouTube. O każdym z nich mogłabym napisać oddzielny wpis. O jego historii, o twórcach i motywach, które ich popchnęły do stworzenia danego serwisu, o sposobie działania i samym fenomenie. Ale mają one ze sobą coś wspólnego. Wszyscy z nich korzystamy. Mają naprawdę wiele zalet. Instagram pozwala nam publikować zdjęcia i dzielić się nimi ze światem. Mogą to być zdjęcia profesjonalnego fotografa lub dwudziestolatka, który wstawia zdjęcia z koncertu. YouTube daje nam możliwość oglądania i słuchania czego i kiedy chcemy. Na Facebook'u możemy rozmawiać ze znajomymi czy też informować innych co się u nas dzieje. Snapchat oferuje nam wysyłanie 10 sekundowych filmików i zdjęć, a dla znanych osób jest to dobry sposób na nawiązanie więzi ze swoimi fanami. Ale jak wiele zalet tak i wiele wad, a te wady tworzymy my sami.
Z korzystaniem z Internetu jest tak samo jak ze wszystkim - trzeba znać granicę. A potrafi być ona bardzo cienka. Z nadużywaniem Internetu wiąże się wiele późniejszych problemów, które mogą w dużym stopniu wpłynąć na nasze życie. Postrzeganie go jako coś złego nie jest dobre, gdyż w końcu powstał aby nam ułatwić życie. Sam w sobie nie jest zły, ale to właśnie my sprawiamy, że jest w taki sposób postrzegany, ponieważ my jako użytkownicy zmieniamy jego oblicze. I jedynym zagrożeniem, które nam grozi w Internecie jesteśmy my sami.
Masz racje! Teraz cały świat kręci się wokół internetu i łatwo wpaść w uzależnienie. Obserwuje i liczę na to samo :) zapraszam do mnie caroliv-photography.blogspot.com
OdpowiedzUsuńOj bardzo łatwo i często skutki są niestety opłakane.
Usuń