piątek, 1 stycznia 2016

YouTube konkurentem dla telewizji ?

                    YouTube został stworzony w 2005 w USA. Jego twórcami byli Chad Hurley, Steve Cheni i Jawed Karmi. Jak mówi słynne przysłowie: "Potrzeba jest matką wynalazków" i tak też było w tym przypadku, ponieważ inspiracją były problemy z przesyłaniem sobie filmów wideo z imprez studenckich. Pierwszym filmikiem, który został opublikowany na YouTube był filmik "Me at the zoo", który przedstawia jednego z twórców serwisu Jaweda Karima.


                    YouTube daje nam ogrom możliwości. Możemy tworzyć swoje własne playlisty, robić mix naszych ulubionych piosenek i odtwarzać je, np.podczas imprezy. Jednak według mnie najlepsze co YouTube daje ludziom to możliwość tworzenia. Bez narzucenia czegokolwiek z góry. YouTube daje twórcom dużo więcej swobody niż kino czy telewizja. Minusem jest oczywiście to, że do takiego serwisu można wrzucić wszystko. Są kanały naprawdę ciekawe, zabawne, a są też pojedyncze filmy, które powstały przez ludzi, którzy chcą zdobyć sławę i rozgłos w sieci za wszelką cenę. Nawet robiąc z siebie idiotów i będąc pośmiewiskiem, ale w końcu nie ważne jak o tobie mówią, ważne żeby mówili.
                    Dzięki temu serwisowi świat poznał wiele znanych dziś postaci. Przykładem takiej osoby jest Justin Bieber. Był on anonimowym chłopakiem, który został odkryty przez swojego obecnego menadżera Scootera Brauna. Później Bieberem zaopiekował się Usher i pomógł mu znaleźć wytwórnie płytową. Odniósł ogromny sukces i nie osiada na laurach. Na naszym polskim podwórku również możemy znaleźć przypadek osoby, która dzięki YouTube stała się popularna, nie tylko w internecie. Radosław Kotarski prowadzi kanał Polimaty, który jest jednym z ciekawszych kanałów na polskim YouTube. Obecnie ma swój program w telewizji, wydał książkę, a nawet występuje w reklamie banku Millennium.


                    Na YouTube możemy znaleźć wszystko. Od filmu dokumentalnego po przepis kulinarny. Właśnie ta różnorodność i powszechność są głównymi zaletami tego serwisu. Ale jako plus możemy dopisać również to, że oglądamy co i przede wszystkim kiedy chcemy. Nie ma tu określonych godzin, a odbiorca ma pełną dowolność kiedy chce daną rzecz obejrzeć. Osobiście uważam, że jest to kwestia czasu, aż YouTube "wygryzie" telewizję. Dla młodego pokolenia YouTube stanowi lepszego dostawcę rozrywki niż telewizja, a właśnie to młode pokolenie będzie w przyszłości decydowało o tym, jak będzie wyglądała nasza rzeczywistość, w której przyjdzie nam żyć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz